środa, 27 lutego 2013

Applejack needs your help...

Słucham se piosenki i śpiewam więc nie dziwcie się jak będą jakieś błędy. Jednak się wyrwałam i coś tu napiszę. W zasadzie to nic nie mam do powiedzenia. Obserwatorzy! No no już 5! Dzięki ludziska!

wtorek, 26 lutego 2013

I znowu to samo...

Mam na myśli to, że nie piszę codziennie. No niestety musicie się przyzwyczaić. Wiecie, szkoła...

niedziela, 24 lutego 2013

Post-nic

Wyglądam niezajebiście
Znowu byłam u Majki... No a potem, czyli dziś rysowałam rysunek bezpiecznie na wsi. Teraz będę piec babeczki. Chyba muszę już spadać... Sorki za takie krótkie posty, ale nie mam czasu...

piątek, 22 lutego 2013

Dawno nic nie pisałam

Nic nie pisałam bo byłam całe dnie u Majki. Majka to taka mała dwulatka co mieszka na przeciwko mnie. Umie liczyć do 5 i jest superfajna. Lubi "czytać" książeczki dla dzieci w których jest napisane co to jest np. książka o warzywach i jest narysowane warzywo i podpisane co to jest i jak ją się pyta to ona mówi co to.

wtorek, 19 lutego 2013

Konkurs rysowniczy !ZMIENIONY TERMIN i update II!

No i w końcu jest! Ten konkurs na który (nie)wszyscy (nie)czekaliście. No więc jest to taki konkurs, gdzie przechodzi się do następnego etapu. Trzeba będzie rysować rysunki na temat, który jest podany. Musi się zgłosić przynajmniej 6 osób bo 5 przechodzi dalej. TERMIN ZMIENIONY NA 3 MARCA. DODAŁAM TEŻ DOKŁADNIEJSZY CZAS WYSYŁANIA PRAC: DO GODZINY 22:00.

Co mi się śniło

Dobra. Ten post będzie o tym, co mi się śniło w nocy. Różne rzeczy już mi się śniły: serca, lekarze, katastrofy lotnicze itd. Ale TO był najlepszy sen w moim życiu!!

poniedziałek, 18 lutego 2013

Wróciłam!

No i wróciłam. Przed chwilą pisałam całkiem bezsensownego posta na blogu Twinkie. Wróciłam za 10 siódma i opowiem wam całą drogę jak klikniecie poniższy napis.

Jadę sobie do

ortodonty na 13:50 i mam trochę drogi tak z 40km to jeszcze potem zaliczam Tesco. No i pewnie kupię sobie coś. Tak około 16:30 wrócę i coś wam może napiszę jak nie dostanę kary albo coś takiego. No to w drodze do ortodonty będę sobie czytała Anię z Szumiących Topoli a z powrotem po drodze do domu to rozpakuję kuca kupionego w Tesco i jak będzie ciemnawo to będę myślała o jakimś konkursie dla was. To narka.

niedziela, 17 lutego 2013

Siemaneczko!

Usunęłam wszystkie inne blogi żeby mieć więcej czasu na ten. No więc mogą tu być różne rzeczy. Co do moich wrażeń na temat Princess Twilight to płakałam jak wariatka XD. To co pełny wyjazd? Mam nareszcie zamek! Moja średnia w szkole to 5.1 i 6 z anglika i 5+ z infy. Z reszty piony. Dostałam 9 dych stypendium. No nara.