ortodonty na 13:50 i mam trochę drogi tak z 40km to jeszcze potem zaliczam Tesco. No i pewnie kupię sobie coś. Tak około 16:30 wrócę i coś wam może napiszę jak nie dostanę kary albo coś takiego. No to w drodze do ortodonty będę sobie czytała Anię z Szumiących Topoli a z powrotem po drodze do domu to rozpakuję kuca kupionego w Tesco i jak będzie ciemnawo to będę myślała o jakimś konkursie dla was. To narka.
Ten blog jest śliczny! *-* W sensie że oprawa graficzna jest OOSOOM !! Posty też epickie ^^ Zaobserwowałabym, ale nie wiem gdzie...
OdpowiedzUsuńAha! Ale jestem durna, nie zrobiłam.
OdpowiedzUsuń